marca 12, 2017

Lirene Dermoprogram Bio Nawilżenie - krem do twarzy suchej i wrażliwej


Dzisiaj mam dla was kolejny nawilżający krem do twarzy z Lirene. Markę bardzo lubię sprawdza się u mnie fajnie. Moja kolekcja kremów do twarzy ciągle rośnie, dlatego będą się pojawiać dość często. 
Zapraszam was do czytania.




Każda z nas lubi mieć piękną i dobrze nawilżoną skórę twarzy, a jeszcze lepiej kiedy jest ona jędrna i gładka. Seria BIO nawilżenie posiada w swoim składzie aktywną witaminę E, która dzięki zamknięciu w mikrosferach uwalnia się stopniowo a podczas aplikacji krem dogłębnie się wchłania, odżywia, nawilża oraz wygładza skórę.


Ultra nawilżający krem z witaminą E na dzień i na noc, dla cery suchej i wrażliwej.

Dzięki Technologi BIO jest to 24 godzinne nawilżanie naszej skóry. 
Zawarta w składzie woda kwiatowa z białej lilii zapewnia nam intensywne oraz długotrwałe biologiczne nawilżenie, eliminując uczucie suchości i napięcia skóry. Skutecznie łagodzi podrażnienia, dodając skórze energii i witalności. Dzięki innowacyjnej technologii zamknięcia w mikrosferach aktywna witamina E wbudowuje się w struktury błony komórkowej naskórka, działając przeciwrodnikowo i odmładzająco. 
Zawarta w składzie Aktywna luteina z nagietka wspomaga regenerację, neutralizuje wolne rodniki oraz zapewnia skuteczną ochronę przed negatywnymi czynnikami zewnętrznymi.
Zawarty w składzie wosk z oliwek przenika do głębszych warstw skóry, długotrwale ją odżywiając. Działa jak łagodny emolient, pozostawia skórę gładką i miękką.
Zawarty w składzie olej brzoskwiniowy odbudowuje struktury skóry, przywracając jej odpowiednie natłuszczenie oraz elastyczność. Lekka konsystencja zapewnia komfortową aplikację kremu, który szybko się wchłania i nie obciąża skóry.

SKŁAD INCI:Aqua (Water), Caprylic/ Capric Triglyceride, Cetyl Alcohol, Glycerin, Dimethicone, Hydrogenated Olive Oil Decyl Esters, Dimethicone/ Vinyl Dimethicoen Crosspolymer, Glyceryl Stearate, Peg-75 Stearate, Prunus Persica (Peach) Kernel Oil, Persea Gratissima (Avocado) Oil, Hydroxyateophenone, Polyacrylamide, Steareth -20, Ceteth20, C13-14 Isoparaffin Silica, Tocopheryl Acetate, Lactose, Butylene Glycol, Laureth-7, Ethylhexylglycerin, Microcrystalline Cellulose, Calendula Officinalis Flower Extract, Clintonia Borealis (Lily) Root Extract, Tagetes Erecta Flower Extract, Phenoxyethanol, Parfum (Fragrance), Alpha-Isomethyl Ionone, Ci 77289 (Chromium Hydroxide Green), Ci (Fd&C Red No. 40).



Krem ma bardzo przyjemną konsystencję, łatwo i przyjemnie się go rozprowadza. Jak możecie zauważyć krem ma bardzo malutkie niebieskie kuleczki, które bardzo szybko się rozpuszczają na twarzy nie zostawiając po sobie śladu. Szybko się wchłania a skóra staje się nawilżona i delikatna. Produkt zamknięty w plastikowym pojemniczku, który wykonany jest bardzo solidnie i całkiem fajnie się prezentuje. Krem można używać na dzień i na noc co jest jego wielką zaletą. Za krem zapłaciłam koło 22 zł, możecie go teraz kupić na promocji w Rossmann za 14,99 zł.


Moja opinia:
Krem sprawdza się u mnie świetnie, idealnie nawilża moją skórę twarzy. Produkt fajnie wygładza a moja skóra jest miękka i gładka w dotyku. Konsystencja kremu, która jest przyjemna sprawia jej jeszcze przyjemniejszą aplikację. Idealnie nadaje się pod makijaż, a po nałożeniu podkładu nie odczuwam przesuszenia skóry, co przy innych produktach tak się działo. Zaletą jest szybkie wchłanianie się produktu. Krem nie podrażnił, nie zapchał oraz nie uczulił. Jestem bardzo zadowolona z tego kremu i na pewno na długo ze mną zostanie. Jeśli jeszcze nie miałyście okazji testować tego produktu, to z czystym sumieniem mogę wam go polecić.

Pozdrawiam ! 



31 komentarzy:

  1. Latem miałam inną wersję, ale tak nie do końca mi służyła.

    OdpowiedzUsuń
  2. Miałam kiedyś krem Lirene i niestety nie wykończyłam go jako krem do rąk

    OdpowiedzUsuń
  3. U mnie niestety kremy drogeryjne w ogóle się nie sprawdzają i już dawno przestałam po takie sięgać. Niemniej bardzo się cieszę, że Tobie podpasował! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam wrażenie, że mnie ten krem mógłby zapchać, tak jak większość drogeryjnych propozycji :C Boję się eksperymentować i zazwyczaj sięgam po sprawdzone rozwiązania :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Niedawno miałam krem z tej serii i byłam bardzo zadowolona ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. jeśli chodzi o twarz to nie mam problemu z suchością. Moja mama ma krem z lirene,jest zadwolona:)

    OdpowiedzUsuń
  7. zaczęłam wątpić, że kiedykolwiek odnajdę krem idealny dla mojej cery :( ten zapowiada się na prawdę ciekawie ale znów widzę glicerynę ;(

    OdpowiedzUsuń
  8. Przyznam, że wygląda zachęcająco i tak samo brzmi, ale skład troszkę podpowiada mi, aby trzymać się z daleka od tego produktu.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja mialam jedno podejscie do Lirene i jakos mnie nie ciagnie do tej marki

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie znam produktu ;)
    http://xthy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Pomo tego, że mam cerę mieszaną z tłustą strefą T, to nawilżenie jest u mnie podstawą. Kremik ciekawy i bardzo tani :)

    Sakurakotoo ❀ ❀ ❀

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam go w zapasach i jeszcze nie używałam :) zobaczymy jak się sprawdzi :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ciekawy produkt. Chyba się skuszę skoro jest na przecenie. :)

    http://justdaaria.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. Jakoś nigdy nie kusiły mnie produkty Lirene :)
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie :*

    OdpowiedzUsuń
  15. Miałam kiedyś krem od nich ale nie polubiliśmy się, więc teraz unikam ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie używałam jeszcze nigdy kremu z Lirene, ale za to uwielbiam ich peeling enzymatyczny :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie miałam z nim do czynienia, z chęcią go sprawdzę :) Fajnie, że szybko się wchłania :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Fajny aczkolwiek to nie dla mnie :)

    Zapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2017/03/etui-na-telefon-jakie-wybrac.html

    OdpowiedzUsuń
  19. Szukam jakiegos idealnego kremu, ostatnio czego nie użyje dostaje alergii:(

    WWW.KARYN.PL

    OdpowiedzUsuń
  20. muszę w końcu spróbowac jakiegoś kremu z Lirene, z tym, że trochę się boję bo mam bardzo wrażliwą skórę, a kremów od lirene jeszcze nie używałam...

    PS zapraszam w wolnej chwili do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Chyba muszę sobie taki sprawić!

    OdpowiedzUsuń
  22. Miałem go jakiś czas temu i nie jest zły :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Ciekawe jakby u mnie się sprawdził, podoba mi się jego konsystencja i te niebieskie granulki wyglądają fajnie. Ogólnie Lirene lubię choć nie wszystko.
    Na razie mam kremów pod dostatkiem, ale może kiedys się skuszę na niego :

    OdpowiedzUsuń
  24. Miałam kiedyś krem z lirene i się nie sprawdził i omijałam jakąs to firmę, ale może dzięki temu kremu się do niej ponownie przekonam ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Wygląda bardzo luksusowo, moja skóra potrzebuje dużo nawilżenia - ciekawe jak sprawdziłby się u mnie

    -------------------------
    http://fashionelja.pl

    OdpowiedzUsuń
  26. muszę wypróbować, zapowiada się zachęcająco :)
    zapraszamy w wolnej chwili :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Moja twarz nie jest sucha, mam jednak jakieś skłonności do przetłuszczania :c

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Czas w obiektywie , Blogger